„Szukając szczęścia” to
książka, którą poznałam dzięki akcji Book Tour organizowanej przez Cyrysię
i Anetę Krasińską. Ach, jak ja uwielbiam
takie powieści. Powieści, po których nie spodziewam się niczego, a zaskakują
bardzo pozytywnie. Dziękuję za takie książki, po przeczytaniu których czuję się
lepszym człowiekiem. Oby więcej takich lektur.
Malwina to matka ciężko
chorej Dagmary, u której zdiagnozowano zespół Pierre`a Robina. Dziewczynka dłużej dojrzewa, wykonuje
proste czynności z ogromnym wysiłkiem, a w dodatku wychowywana jest przez
samotną matkę, która jako jedna z nielicznych bardzo ją kocha pomimo
choroby, jaka ją dotknęła.
Malwina nie pracuje,
ale za to całymi dniami opiekuje się Dagusią. Mąż ją opuścił, gdy tylko
dowiedział się o chorobie. Życie tej kobiety nie jest usłane różami, ale nade
wszystko kocha ona swoje dziecko. Życie jej nie szczędzi – ciągle ma pod górkę.
Czy Malwinie uda się pokonać problemy i iść z uśmiechem przez życie? Trzymajcie
kciuki, by tak było.
„Szukając szczęścia” to
przepiękna opowieść o samotnym macierzyństwie, o chorobie genetycznej, a także
o odtrąceniu dziecka przez ojca i braku wsparcia z jego strony. Takie powieści
bardzo lubię – napisane prostym, lekkim językiem, a zawierające maksimum treści
ważnej dla czytelnika zainteresowanego tematem. Jest to utwór, który wiele
wniósł do mojego życia.
Aneta Krasińska
napisała bardzo mądrą książkę, zarówno dobrą na wylegiwanie się na słońcu w te
upalne dni, jak i odpoczynek przy kominku z lampką wina pod kocykiem. Do
pociągu również idealna, ale jest jedna uwaga – możecie się zaczytać i
przegapić swoją stację. Polecam serdecznie!
Szczegóły:
Tytuł: Szukając szczęścia
Autor: Aneta Krasińska
Wydawnictwo: Novae Res, 2015
Liczba stron: 240
Ocena: 7/10
Pamiętam, że już w trakcie premiery tej książki, zainteresowałam się tym tytułem. Dotychczas nie miałam okazji poznać tej historii, ale jak będę miała tylko okazję, na pewno ją przeczytam. Tym bardziej, że dobrych powieści obyczajowych nigdy dość.
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać kiedy trafi do mnie
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytam. Muszę ją chyba kupić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) W lipcu blog obchodzi urodziny i z tej okazji będzie sporo konkursów. Pierwszy z nich już na blogu.
http://www.recenzjezpazurem.pl
Diane Rose