„Dotyk
ciemności” trafił w moje ręce zupełnie przypadkiem. Co prawda, od dawna
widziałam pochlebne opinie na temat tej książki. Jednak stwierdziłam, że to nie
dla mnie. Broniłam się przed nią, ale i mnie dopadło.Czytałam z wypiekami na
twarzy – nawet nie wiecie jakich mi to dostarczyło emocji. A muszę przyznać, że
czytałam tę powieść nawet w pracy. Było ciężko, lecz po prostu nie mogłam się
oderwać. O matko! Ile w tej książce jest emocji. Nadal jestem pod ogromnym
wrażeniem. A teraz co nieco o treści.
Caleb
to łowca niewolnic. Jego chęć zemsty jest silniejsza od moralności. W tym celu
szuka idealnej dziewczyny. I znalazł piękną, wymarzoną Amelię. Nie spodziewa
się tylko, do czego może go to doprowadzić. Bo, czy można zakochać się w
niewolnicy, która przez niego cierpi; którą więzi? Otóż... można. Caleb i jego
wybranka niebawem się o tym przekonają, ponieważ przed przeznaczeniem nie da
się uciec.
Emocje
towarzyszące mi podczas lektury „Dotyku...” były obezwładniające. Czytałam
zachłannie i bez opamiętania. Byłam zachwycona. Z jednej strony chciałam
skończyć „Dotyk...” jak najszybciej, zaś z drugiej pragnęłam się nim
delektować. Całe szczęście, że są kolejne tomy. Inaczej nie wiem, jak bym
wytrzymała.
Muszę
przyznać, że nie jest to dobra lektura dla każdego. Polecam dla osób przede
wszystkim pełnoletnich i o mocnych nerwach, bo emocje grają tu główną rolę.
Jednak warto dać tej książce szansę, nawet jeśli uważacie, że nie jest dla was
odpowiednia. Strach przed lekturą może być silny, lecz chęć poznania dalszego
ciągu treści wygra. Zatem jeśli macie ochotę na naprawdę dobrą literaturę
erotyczną, to sięgajcie bez obaw po „Dotyk ciemności”. Polecam tę gorącą
lekturę na chłodne wieczory. Bezkompromisowo!
“Caleb
był moim ciemiężcą I pocieszycielem; twórcą ciemności I światła. Nie
przejmowałam się tym, że może w każdej chwili mnie skrzywdzić, w tamtym
momencie potrzebowałam po prostu, żeby ktoś mnie przytulił, był dla mnie miły i
powiedział dokładnie te słowa: Wszystko będzie dobrze.”
“-Jak
się nazywasz?
-Kotek
– wyszeptałam słabo.
-A
ja? - Poczułam jak się spina
-Pan”
Szczegóły:
Tytuł: Dotyk ciemności
Autor: C.J. Roberts
Wydawnictwo: Czwarta Strona, 2015
Liczba stron: 328
Ocena: 7/10
Brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńLubię dużo emocji . Z chęcią się skuszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Moje małe marzenie to cała ta seria :)
OdpowiedzUsuńChociaż uwielbiam emocje w książce, to jednak do tej powieści w ogóle mnie nie ciągnie... Ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Muminek
ksiazkowa-dolina.blogspot.com
moomins-world.blogspot.com
Chociaż uwielbiam emocje w książce, to jednak do tej powieści w ogóle mnie nie ciągnie... Ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Muminek
ksiazkowa-dolina.blogspot.com
moomins-world.blogspot.com
Jeszcze przede mną. Jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto zapamiętać ten tytuł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń