wtorek, 7 lipca 2015

"Dante na tropie" Agnieszka Olejni


Z prozą Agnieszki Olejnik nie miałam dotąd do czynienia. Nie czytałam jej żadnej książki; wiedziałam jedynie, że napisała również „Dziewczynę z porcelany”, która czeka w kolejce do przeczytania, wśród rosnącej sterty książek. Ale teraz opowiem wam o fantastycznej książce.

„Dante na tropie” to książka, której okładka idealnie nawiązuje do treści. Trzydziestokilkuletnia Anna Drozd, bibliotekarka o powieściopisarskich ambicjach, jest poniekąd świadkiem zbrodni. Jej ukochany pies Dante odnalazł ludzki palec. Gdy kobieta idzie z tym na policję, okazuje się, że niedaleko znaleziono ciało jednego z mieszkańców Solca. Sprawą zajmie się komisarz Wiktor Gryka. Niezwykle przystojny policjant, który zwrócił uwagę na samotną kobietę. Czy zbrodnia połączy tę dwójkę? Czy jednak ich podzieli?

Gdy sprawa nabiera rozpędu, przyjaźń między bibliotekarką a policjantem nabiera tempa. Anna myśli, że Wiktor ma żonę i za każdym razem go odpycha. Ile zniesie taki mężczyzna? W dodatku nie wie o co tej kobiecie chodzi. Zachęca go, później sama się oddala. Wszystko wyjaśni się, gdy mężczyzna przeczyta książkę Anny. Jednak czy na miłość nie będzie już za późno?

W tej powieści podejrzanym może być każdy, a zeznań Anny Drozd nikt nie bierze na poważnie. W ostatecznym rozrachunku jednak jesteśmy zdziwieni tym, kto dokonał morderstw. To niewiarygodne. Podejrzewałam samego policjanta i przyjaciółkę bohaterki, ale się myliłam. Pierwszy raz od bardzo dawna nie odkryłam zbrodniarza i dlatego książka Agnieszki Olejnik zyskała u mnie ogromny plus. W dodatku została napisana pięknym, prostym językiem. Dzięki temu utwór po prostu się pochłania.

„Dante na tropie” to powieść kryminalno-obyczajowa z wątkiem romansowym. Czyli coś, co po prostu uwielbiam. W takiej książce mam wszystko, co sprawia, że relaksuję się pry lekturze. A odciągnąć się od niej ciężko. Dlatego czytałam ją w pracy, schowana w kącie, by nikt nie widział. To było silniejsze ode mnie! Powieść Agnieszki Olejnik niemiłosiernie wciąga. A ja już nie mogę doczekać się, jak potoczy się moja przygoda z pozostałymi książkami autorki.

Tytuł: Dante na tropie
Autor: Agnieszka Olejnik
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 372
Moja ocena: 8/10





16 komentarzy:

  1. Lubię to! :D
    Akcja całkowicie mnie pochłonęła!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobała mi się ta książka, a planach mam już kolejną tej autorki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam, lekka i z humorem, na wakacje idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tej autorki ''Dziewczynę z porcelany'', która bardzo przypadła mi do gustu, dlatego chętnie poznam także powyższą pozycję, zwłąszcza, że tak pozytywnie ją oceniasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja za to chętnie przeczytam "Dziewczynę z porcelany", której jestem baaardzo ciekawa. :) A "Dantego..." Ci polecam. :)

      Usuń
  5. Twój pies jest przeuroczy! Ja polecam Ci "Zabłądziłam" tej autorki. Ta książka to zdecydowanie coś pięknego.
    A po "Dante..." postaram się sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu ktoś zwrócił uwagę na mojego psa <3 Nala po sesji zdjęciowej obszczekała mnie od góry do dołu... :-D A "Zabłądziłam" chętnie przeczytam. :)

      Usuń
  6. Bardzo mnie zachęciłaś do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie poznałam jeszcze książek tej autorki, ale słyszałam same pozytywne rzeczy na ich temat, więc to tylko kwestia czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A myślałam, że to średnia książka.. fajnie, że się myliłam, chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny, kobiecy kryminał. A czyta się świetnie. :))

      Usuń