Olga Tokarczuk… pewnie każdy słyszał co nieco o tej autorce,
laureatce Nagrody Literackiej Nike w 2008 roku. Było mi wstyd, że nie czytałam
którejś z jej książek. Tak więc trafiłam w bibliotece na „Prowadź swój pług
przez kości umarłych”. W swojej pracy licencjackiej miałam zamiar pisać o
polskiej literaturze współczesnej, dlatego to właśnie Tokarczuk zagościła na
liście lektur obowiązkowych. Zadowolona pochlebnymi opiniami na temat książki,
zasiadłam do czytania. Myślicie, że książka mnie zachwyciła, czy raczej okazała
się jedną z tych, która podoba się wszystkim, tylko nie mnie?
Janina Duszeńko to mieszkanka wsi położonej na skraju
Kotliny Kłodzkiej. W sezonie zimowym zajmuje się pilnowaniem domów mieszkańców,
którzy na ten mroźny czas przenieśli się do miasta. Niegdyś nasza bohaterka
budowała mosty w Syrii, obecnie jest emerytowaną nauczycielką języka
angielskiego. Jej pasją, a może i obsesją, jest astrologia. Z zamiłowaniem
broni praw zwierząt, zaś w wolnych chwilach tłumaczy utwory Blake`a. Gdy w miejscowości,
w której mieszka, zaczynają ginąć ludzie, ta ma na to pewną teorię: to
zwierzęta z zemsty zabijają tych, którzy na nie polują. Sęk w tym, że jej
zeznaniom nie wierzy nawet policja. Jedynie przyjaciele są wierni jej teorii.
Czy kobieta, na którą nikt nie zwraca uwagi, może mieć rację? Kto jest seryjnym
mordercą i dlatego to robi? Odpowiedzi na tę zagadkę kryminalną, znajdziecie na
kartach tego pasjonującego thrillera.
Powieść Olgi Tokarczuk jest dziwna. I właśnie z tego powodu
powinniśmy ją poznać. Podziwiam autorkę za to, że sprawiła, iż mnie, realistce,
udało się uwierzyć w teorię, że to zwierzęta zabijają. I byłam temu wierna do
końca powieści. Koniec tego utworu był nietypowo zaskakujący, bo zupełnie nie
tego się spodziewałam po bohaterach „Prowadź swój pług…”. Bardzo chciałabym Wam
opowiedzieć, kim okazał się morderca. To zwierze czy człowiek? Jednak nie chcę
odbierać Wam przyjemności z czytania. Tej powieści nie uważam, co prawda, za
rewelacyjną, ale chętnie poznam inne utwory Olgi Tokarczuk. (Coś polecacie
konkretnego?). Ja czasu spędzonego z tą
książką nie żałuję i nie uważam, by był stracony.
Polecam, to dobra powieść.
Tytuł: Prowadź swój pług przez kości umarłych
Autor: Olga Tokarczuk
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 318