Tytuł: Poarunek
Autor: Krystyna Mirek
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 380
Moja ocena: 7/10
MAM DLA WAS PODARUNEK…
W okresie przedświątecznego rozgardiaszu, postanowiłam
nieco wypocząć i nastroić się na te święta wspaniałą, świąteczną lekturą.
Towarzyszył mi przy tym „Podarunek” Krystyny Mirek, polskiej pisarki, która
potrafi postawić swoje bohaterki w różnych, często ciężkich sytuacjach
życiowych. To autorka, której książki czyta się szybko, miło i przyjemnie.
Nie wyobrażam sobie świąt bez kolęd, prezentów i dobrego
jedzenia. Dla relaksu niezbędny jest „Kevin sam w domu” (co jest już chyba naszą
tradycją), ale i przyda się nastrojowa lektura. A „Podarunek” Krystyny Mirek
sprawił, że jeszcze bardziej zapragnęłam tych świąt.
Marta to bohaterka najnowszej powieści Krystyny Mirek.
Zbliżają się święta, a ona wysyła prośbę do losu, by był to wyjątkowy czas. Los
jednak ma już plan dla kobiety, która te święta spędzi zdecydowanie inaczej,
niż zwykle. A zazwyczaj spędzała je u teściowej, z którą nigdy nie nawiązała
dobrego kontaktu. Jest za to szczęśliwą mężatką i matką dwójki dzieci, lecz nie
potrafi tego dostrzec. Gdy po kolejnej próbie konfrontacji z mężem nic się nie
zmienia, Marta wyrzuca Krzysztofa z mieszkania. Jednak w wigilię czuje się
niezwykle samotnie…
Eleonora nigdy nie rozumiała swojej synowej, która nie
było wystarczająco dobra, by na to miano z godnością zasłużyć. Żal jej było
syna, że ożenił się z taką kobietą. Nie rozumiała faktu, że syn kocha swoją
rodzinę. Wszystko w życiu Eleonory zmienia się z dniem nadejścia kolacji
wigilijnej, chce ona spędzić te święta samotnie, by spełnić prośbę synowej i
nie psuć małżeństwa kochanego syna. Jednak starsza kobieta niespodziewanie
zasłabła i ten wieczór spędziła w szpitalu. Od tego dnia wszystko się zmieniło
w życiu Eleonory oraz jej synowej. Czy zziębnięte kontakty da się odrobinę
ocieplić? Czy Marta i Eleonora mają szansę się pokochać? Jaki podarunek szykuje
dla nich los?
„Podarunek” to niezwykle ciepła opowieść o magii świąt i
ludzkich uczuciach. Znajdziemy w niej wiarę, nadzieję i miłość. Jest to powieść
o kobietach, dla kobiet, a ja zdecydowanie lubię takie historie. Jeżeli i Wy
lubicie nastroić się przed świętami dobrą lekturą, polecam Wam ten wyjątkowy
„Podarunek”. Jego lektura nie zmieni naszego życia, ale może dzięki niej uda
nam się dostrzec błędy, które często popełniamy wobec najbliższych. Pozwólmy
wręczyć sobie upominek od losu, a na początek niech nim będzie „Podarunek”
Krystyny Mirek.
Chętnie przeczytam lubie książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńŚwięta Bożego Narodzenia są do tego najlepszą okazją. ;-)
UsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki, może w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńA to szkoda, ale spróbuj, może to będzie dla Ciebie nowe, świetne odkrycie. ;-)
UsuńChętnie się skuszę na tę powieść, gdy tylko nadarzy się okazja. :)
OdpowiedzUsuńNajlepszą okazją do czytania tej książki są właśnie święta, a "Podarunek" pod choinkę to fajny prezent. :-)
UsuńJeszcze niestety żadnej książki tej autorki nie czytałam.. Muszę nadrobić braki w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek tej autorki i myślę, że "braki" będziesz nadrabiała z przyjemnością. :-D
UsuńCzytałam "Drogę do marzeń" autorki. Lekki i plastyczny język zdecydowanie działają na korzyść, bo mnie z miejsca uwiódł styl autorki, mimo, że cała historia była nieco naiwna i mało realna:) Ten tytuł również chciałabym poznać:)
OdpowiedzUsuńAkurat "Drogi do marzeń" nie czytałam, ale to prawda, że książki tej autorki mają lekki język, a ich historia wydaje się mało realna, ale jeśli chodzi o "Podarunek" to w święta może się zdarzyć WSZYSTKO! :-)
UsuńNie czytałam nic tej pisarki, ale chętnie bym to nadrobiła:)
OdpowiedzUsuńJa zaczynałam od "Miłości z jasnego nieba" i byłam zadowolona z lektury. :-)
UsuńNie znam autorki, więc chętnie zapoznam jej dzieło. :)
OdpowiedzUsuńDobry wybór. :-))
Usuń