Czy już Wam wspominałam, że pokochałam prozę Gabrieli
Gargaś, odkąd tylko przeczytałam jej pierwsza książkę? Teraz, po przeczytaniu
kolejnej powieści tej autorki, jestem o tym przekonana. Rzadko który autor
potrafi tak władać słowem, mieć lekkie pióro, dobry pomysł na książkę, a w
dodatku świetnie rozumieć swoje bohaterki. Każdy czytelnik może odnaleźć
cząstkę siebie w bohaterach utworu. I za to cenię Gabrielę Gargaś.
„W plątaninie uczuć” poznajemy trzy przyjaciółki. Dorotę –
zaniedbaną mężatkę i matkę dwójki dzieci. Hannę – trzydziestopięcioletnią
karierowiczkę, która za nic nie chce pakować się w poważny związek. Kalinę –
szczęśliwą mężatkę, właścicielkę ekskluzywnego butiku. Wszystkie trzy łączy
przyjaźń, ale dzielą przeżycia. Jednak ta przyjaźń będzie trwała aż do…
śmierci.
Dorota to sfrustrowana kura domowa, która całe swoje życie
poświęciła wychowywaniu dzieci i prowadzeniu domu. Z mężem też jej się ostatnio
nie układa. Pewnego dnia dowiaduje się, że jej ukochany ma romans z kobietą o
dwadzieścia lat od niego młodszą. Mimo, że jej świat się zawalił, wybacza
zdradę mężowi. Ale czy to była właściwa decyzja?
Dla Hani najważniejsza jest praca. Nie ma za grosz zaufania
do mężczyzn, z żadnym nie chce się wiązać. A może nie znalazła jeszcze tego
jedynego? Lecz w życiu przychodzi taki moment, że poznajemy pewną osobę i już
wiemy, że spędzimy z nią resztę życia, darząc miłością bezgraniczną. Takie
uczucie przytrafiło się właśnie Hani. Jednak los lubi płatać figle. Szczęśliwa
kobieta odnalazła swoją miłość, by zaraz potem z niej zrezygnować. Czy choroba
może przezwyciężyć to uczucie?
Kalina ma wszystko czego kobieta może zapragnąć, Dobra
praca, udany związek i dodatkowo szczęście spadające na nią każdego dnia. Nagle
w jej życie wtargnie ON, dawna prawdziwa miłość. Czy uczucie do mężczyzny,
którego kiedyś kochała, może wrócić? Czy kobieta na to pozwoli?
Gabriela Gargaś to artystka słowa. Jej powieści wywołują we
mnie silne emocje. Za każdym razem uświadamiam sobie, że któraś z bohaterek
jest podobna do mnie lub przeżyła podobne sytuacje. Za to cenię prozę autorki.
Jej proza jest dla mnie niezwykle ważna, zdarza się, że jakieś przeżycie
bohaterek dotyka mnie osobiście. Autorka zna doskonale naturę kobiet i ich
psychikę. Tak więc, moje drogie czytelniczki, nikt Was tak nie zrozumie, jak
Gabriela Gargaś. Jeśli nie czytaliście żadnych książek tej autorki, dajcie jej szansę.
Warto poznać swojego ulubionego autora. :)
Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 11.07.2012
Liczba
stron: 392
Moja ocena: 8/10
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSkoro tak bardzo cenisz pióro tej autorki, to z pewnością powinnam poznać jakieś jej dzieło. :)
Usuńtak i ja również :)
UsuńPolecam Wam dziewczyny. :-)
UsuńLubię twórczość Gabrieli Gargaś, choć jakieś tam drobne mankamenty dostrzegam. Mimo to bardzo chętnie poznam powyższą pozycję skoro tak ją zachwalasz.
OdpowiedzUsuńJa, póki co, żadnych mankamentów nie znalazłam i mam nadzieję, że tak zostanie. :-D
UsuńNie czytałam jeszcze nic autorki, chyba w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńŻałuj, powieści tej autorki to skarbnice cytatów i złotych myśli. :-)
Usuń