Toby O`Dare to główny bohater powieści „Pokuta” Anny Rice. Kim jest Toby? Otóż jego zawód jest dość… nietypowy. Jest płatnym mordercą. Mordercą bez skrupułów. Ten młody mężczyzna przed trzydziestką ma tylko jedno bezpieczne schronienie, gdzie nikt go na pewno nie rozpozna, w hotelu w Mission Inn. Toby dostał już kolejna zlecenie, które miałby wykonać właśnie w Mission Inn. W „Jego” miejscu., w „Jego” pokoju. W „Jego” schronieniu. No cóż, wychodzi na to, że straci je na zawsze. Sprawiedliwy Pan, jego szef, przedstawił mu kolejną ofiarę. Gdy Toby rzetelnie wykonał swoje zadanie, nagle za plecami poczuł czyjś oddech… Tak, ktoś go widział, przyłapał go.
Owy nieznajomy to… Anioł, do którego mężczyzna się modlił,
mimo, że nie wierzy w Boga. Serafin, zwany Malachiaszem prosi Toby`ego, by
podążał z nim nową drogą. O dziwo, mężczyzna zgadza się i przyjmuje propozycję.
Ma szansę ocalić swą duszę przed zatraceniem, dlatego Anioł wysyła go z misją
do trzynastowiecznej Anglii, by pomóc pewnej żydowskiej parze, Meirowi i Flurii.
Fluria, będąc jeszcze młodą dziewczyą zaszła z ciążę z synem sławnego Lorda,
Godwinem. Godwin, nie podejrzawszy nic, wstąpił do zakonu. Gdy Fluria urodziła
dwie bliźniaczki: Leę i Rosę, zachowała to w tajemnicy. Po długich latach
zdecydowała się wyjawić Godwinowi prawdę. Zakonnik pragnął wziąć do siebie
jedną z córek. Tak więc Rosa pojechała z ojcem do Paryża, gdzie przeszła na
chrześcijaństwo. Wtedy jej matka związała się z Meirem, a jej córka, Lea, jako nastoletnia dziewczyna zachorowała na
niedrożność jelit. Po ciężkich zmaganiach z chorobą, zmarła. Wszyscy uznali, że
matka zabiła swą córkę, nie rozumiejąc, że ta zmarła z powodu choroby.
Toby obmyślił już plan i wyruszył w długa podróż do Paryża
po drugą córkę Flurii. Rosa zgodziła się przyjechać i udawać siostrę w Anglii,
tylko po to, by ocalić swą matkę. Czy ich intryga powiedzie się? Czy sąd
uwierzy, że Lea żyje?
Książka jest wyraźna i klimatyczna, by zadowolić
wymagającego czytelnika, bo akcja dzieje się w XIII – wiecznej Anglii. Jednak
to chyba wszystko, co mnie w niej zadowala. Musze przyznać, że było to moje
pierwsze spotkanie z książkami Anny Rice., więc nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać.
„Pokuta” jest skomplikowana. Miałam z nią problem, pod względem czytania, jak i
pisania tej recenzji. Jednak polecam tę pozycję literacką wszystkim, których
zainteresują losy ludzi z tak odległych lat. Naprawdę byłam ciekawa końca tego
utworu, bo wiem, że jest kontynuacja „Pokuty”. A skończyło się… całkiem
zachęcająco. Biorę się za drugą cześć!
Moja ocena: 5/10
Z Anne Rice juz się spotkałam w Wywiadzie z wampirem.
OdpowiedzUsuńPo ''Pokutę'' raczej nie sięgnę, najpierw chce przeczytać wszystkie kroniki wampirów :)
Pozdrawiam
Inne jej książki są podobno lepsze, a ta... średnia :)
UsuńMiałam 2 część, ale wymieniłam ją na coś innego :) Nie chciałam zaczynać od środka :)
OdpowiedzUsuńDruga cześć nic by ci nie dała, więc dobrze, że wymieniłaś :-)
Usuńbył czas, że bardzo chciałam przeczytać tę książkę, ale teraz już mi trochę przeszło i w najbliższym czasie raczej nie sięgnę po ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńRacja, lepiej czytać dobre książki :D
Usuń