wtorek, 7 października 2014

"Łopatą do serca" Marta Obuch




Tytuł: Łopatą do serca
Autor: Marta Obuch
Wydawnictwo: Replika
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 328
Moja ocena: 8/10


„Łopatą do serca” Marty Obuch czekało przeszło rok na mojej półce. Teraz żałuję, że nie poznałam tej książki od razu. Autorka była mi dotąd nieznana, opis wydawał się naiwny i tylko z tego powodu książka czekała, czekała i czekała. A gdy się doczekała, nie mogłam się od niej oderwać!

W powieści poznajemy Michalinę, zwaną Misią, której mąż, szef mafii, trafił do więzienia za kradzież diamentów, wartych grube pieniądze. Kobieta w tym czasie dowiaduje się strasznych rzeczy na jego temat. Przy okazji poznaje jego kochankę, która chce jej wynagrodzić stratę męża. W tych zwariowanych perypetiach Misi pomaga jej najlepsza, również szalona przyjaciółka, Zuza. To w niej zakochuje się policjant prowadzący dochodzenie, Piotr Marchewka. W tym czasie do mieszkania Michaliny wprowadza się Igła – przyjaciel jej męża „po fachu”. Robi to nie z własnej woli, lecz na rozkaz bossa mafii. Co wyniknie z ich wspólnego pomieszkiwania? Kim okaże się Igła? Czy Piotr Marchewka zdobędzie serce Zuzy? O tym wszystkim dowiecie się, czytając tę wspaniałą powieść!

„Łopatą do serca” Marty Obuch to książka idealna na jesienną chandrę. Jest przezabawna i dzięki niej na mojej twarzy ciągle widniał uśmiech. Czasem był to także niekontrolowany, głośny śmiech. To przezabawna powieść kryminalna z wątkiem romansowym, którą czyta się znakomicie! I wiecie co? Dawno się tak nie ubawiłam podczas lektury. Spełniła ona moje najskrytsze oczekiwania, a po jej przeczytaniu nigdy nie byłam bardziej zrelaksowana.


Książka bierze udział w wyzwaniu: KIEDYŚ PRZECZYTAM

9 komentarzy:

  1. Z przyjemnością sięgnę po tę książkę. Lubię jesienią się zrelaksować przy takich lekturach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytając Twoją recenzję zdałam sobie sprawę, że choć ostatnimi czasy przeczytałam masę książek, nie potrafię sobie przypomnieć, kiedy ostatnio śmiałam się czytając... Chętnie sięgnę więc po tę książkę :) Szczerze narobiłaś mi na nią ochotę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, to świetnie! Właśnie o to mi chodziło :-) A powieść jest zabawna i to prawda, że rzadko zdarzają się takie książki. Czytaj, czytaj, a ja czekam na Twoją relacje. ;)

      Usuń
  3. Czytałam - rewelacyjna, poprawia humor i rozluźnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę zapoznać się z innymi książkami autorki. Marta Obuch świetnie pisze ;-)

      Usuń
  4. Na razie nie przeczytam, bo mam dużo innych książek.

    OdpowiedzUsuń