„Przystań Julii” to ostatni już tom serii kwiatowej i
zdecydowanie najrozsądniej napisany. Nie jest przesłodzony jak tom pierwszy,
ani zbyt dramatyczny jak tom drugi. I mimo że podeszłam do tej części z
ogromnym dystansem, nie zawiodłam się.
Katarzyna Michalak poświęciła dużo uwagi tytułowej Julii,
której życie tylko z pozoru mogło wydawać się idealne. Straciła męża i córkę, i
dowiodła wszystkim, że pieniądze szczęścia nie dają. Julia wspomina o swoim
dawnym narzeczonym, którego porzuciła dla (prawie) byłego męża. Wybrała
pieniądze i wygodne życie zamiast szczerej miłości. Czy uda jej się odkupić
winy względem Janka? Czy stara miłość nie rdzewieje?
Julia już nie mieszka na ulicy Leśnych Dzwonków. Wybrała
chatkę w Bieszczadach i tam prowadzi spokojne, wymarzone życie. Nadal ma
poparcie w przyjaciółkach. Gosia, załamana śmiercią Jakuba, rodzi jego dziecko
i wybiera się na terapię. Kamila narzeka na brak czasu ze strony Łukasza, ale w
tym tomie wszystko zostanie jej wynagrodzone. Ślub z mężczyzną swojego życia,
przeprowadzka za granicę i ta mała istotka, którą nosi pod sercem… To właśnie
tym okaże się szczęście dla dziewczyny. Zaś Gosia… i ona odnajdzie swoją miłość
w bieszczadzkim pensjonacie i tam już pozostanie. A co z willami na ulicy
Leśnych Dzwonków? Póki co, nikt ich nie zamieszkuje. Mimo że nad mieszkańcami
Milanówka zaświeciło słońce, nad tą ulicą nadal pozostają ciemne chmury i
niemiłe wspomnienia.
Katarzyna Michalak udowadnia, że potrafi stworzyć dobrą
literaturę kobiecą. Co prawda, zawiodłam się nieco na „Zaciszu Gosi”, ale
wszystko nabrało kolorytów w „Przystani Julii”. Całą serię miło się czytało,
tak jak większość książek tej autorki. Jednak moim faworytem nadal pozostanie
seria z kokardką (czyli Sklepik z Niespodzianką). A Wy lubicie prozę autorki,
czy Wam nie przypasowała? Na jakich książkach się zawiedliście, a które
kochacie?
Tytuł: Przystań Julii
Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: listopad 2014Liczba stron: 298
Moja ocena: 7/10
Książka bierze udział w wyzwaniu CZYTAM OPASŁE TOMISKA
Ta część ma chyba najmniej "tragizmu";) Jest bardziej pogodna, a przez to chyba rzeczywistsza:)
OdpowiedzUsuńJa tylko czekam, ąz będę miała okazje, aby poznać historię Julii, którą szczerze polubiłam. A jeżeli piszesz, że jest to najrozsądniejsza część tej trylogii, to tym bardziej nie mogę się doczekać. :)
OdpowiedzUsuńps zapraszam na konkurs! http://getatimewithbooks.blogspot.com/2015/03/konkurs.html
Uwielbiam panią Michalak, dlatego rozejrzę się w bibliotece są tą książką. :)
OdpowiedzUsuńMi do gustu przypadła cała seria kwiatowa i od tego zaczęłam swoją przygodę z autorką. Nie dawno skończyłam Leśną Polanę i czekam na kolejną część. Chciałabym też kiedyś przeczytać starsze książki autorki. Można spróbuję serię z kokardką …
OdpowiedzUsuń